Biblioteka Uniwersytecka

  Marysia urodziła się 9 sierpnia 1954 roku w Cycowie. W Lublinie uczęszczała do szkół: podstawowej, zawodowej o profilu handlowym, Liceum Ekonomicznego. W 1978 roku ukończyła studia na Wydziale Ekonomicznym UMCS, a w latach 1981 –1983 kształciła się w Instytucie Wyższej Kultury Religijnej w KUL. Zanim przyszła do Biblioteki pracowała w kilku instytucjach min. Była zakrystianką w Kościele p/w św. Jozafata przy ul. Staszica.
Marzeniem jej było pracować w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pracę w Bibliotece rozpoczęła z pierwszym dniem października 1991 roku. Uśmiechniętą buzię Marysi, z wyraźnymi dołeczkami w policzkach można było zobaczyć w Czytelni Głównej, Wypożyczalni i w czytelni Oddziału Czasopism. Zawsze życzliwa, uśmiechnięta delikatnie przypominała o modlitwie, o stosowaniu Dekalogu w życiu codziennym.
W jednym z pism skierowanych do Rektora o awans dla Marysi, ówczesny dyrektor p. Andrzej Paluchowaki tak o niej napisał: „...jest pracownikiem bardzo sumiennym i zdyscyplinowanym."

Od prawej: Marysia Jung, Mirosław Żarnowiecki, Izabella Sudrawska,
Katarzyna Ślesicka, ks. Tadeusz Stolz, za Marysią Henryk Adamczuk.
Opłatek, grudzień 1992 r.

 Marysia swój czas prywatny poświęcała na pomoc rodzinom wielodzietnym, dysfunkcyjnym, opiece osobom starszym. Należała też do Wspólnoty FZŚ przy Klasztorze Braci Mniejszych Kapucynów na Krakowskim Przedmieściu.

Małgorzata Ptaszek

 ..."- myślę o Marysi Jung (lat 44), która przepracowała u nas kilka lat w Oddziale Czasopism. Zawsze radosna, życzliwa wobec ludzi, wydawałoby się nawet - naiwna. Ze dwa razy do roku przychodziła do mnie z różnymi dobrymi życzeniami i swoimi "naukami". Słuchałem cierpliwie, bo biła z niej dobroć. Gdy "nauczała" za długo, to ją delikatnie wypraszałem, ale nigdy się nie gniewała. W pewnym momencie życia sama nie poradziła sobie ze stresem;"... "... Jej wiara była wiarą dziecka i powinna być dla nas przykładem". .

Ks. Tadeusz Stolz,
Listopadowe rozważania o śmierci (Msza za zmarłych bibliotekarzy 2003 r.)