Introligatorstwo i konserwacjaw BU KUL |
Introligatorstwo i konserwacja w BU KUL - wystawa
|
Introligatornia BU KUL - szkic historyczny |
|
Stopniowo powiększał się personel introligatorni, a dyrekcja Biblioteki starała się dbać o dokształcanie pracownic, wysyłając je na szkolenia oraz organizując takowe na miejscu. Introligatorki korzystały z doświadczenia i wiedzy takich mistrzów, jak Ignacy Wiesiołek, introligator od roku 1902 (dyplom mistrzowski uzyskał 10 lat później), zakonnik franciszkanin z Nysy. Przyjeżdżał on do Lublina dwukrotnie - w 1953 i 1955 roku, ucząc wykonywania tłoczonych napisów na grzbietach, opraw książek w skórę i innych trudniejszych tajników czynności introligatorskich. Brat Wiesiołek wyszperał też na Śląsku (Góra św. Anny) sprawne maszyny introligatorskie i dopomógł w ich zakupie. W 1954 roku pracownia wzbogaciła się o gilotynę i tzw. złociarkę (maszynę do odbijania nadruków, także na gorąco) firmy 'Krauze' oraz duże nożyce do arkuszy tektury. Urządzenia te, już wtedy dość stare i dawnej produkcji, dziś, po 50 (!) latach, nadal służą w pracowni bez żadnych awarii czy zastrzeżeń... W tym samym okresie znakomity introligator warszawski, Stanisław Haremza, podarował pracowni cenny zestaw kilkudziesięciu, potrzebnych do sporządzania artystycznych opraw, drobnych narzędzi (radełka, tłoki, mosiężne liniaki, agaty, kostki i inne). One także są wykorzystywane z powodzeniem do dziś. |
Pracownia introligatorska BU KUL, 2004 |
Introligatornia BU KUL, połowa XX w. |
Szkolenia kontynuowano; w połowie roku 1958 między innymi Zofia Głowinkowska (zatrudniona ówcześnie od dwóch lat, a późniejsza długoletnia kierowniczka pracowni) odbyła siedmiotygodniową praktykę u introligatora - świetnego fachowca i artysty - dr Roberta Jahody-Żółtowskiego, wtedy kierownika Spółdzielni Przemysłu Ludowego "Starodruk" w Krakowie. Był on synem legendarnego Roberta Jahody (1862 - 1947), który pracował dla takich artystów, jak między innymi Stanisław Wyspiański, Julian Fałat, Wojciech Weiss, Leon Wyczółkowski, Teodor Axentowicz, Henryk Uziembło czy wszyscy trzej Kossakowie... Przejął po ojcu sferę introligatorstwa artystycznego i chętnie przekazywał tę wiedzę dalej. Jednocześnie inne pracownice szkoliły się i zdobywały stopnie czeladnika (a potem mistrza) w lubelskim Zakładzie Doskonalenia Zawodowego. Jedna z pań praktykowała w 1966 roku u introligatora i konserwatora, Piotra Karowskiego, w pracowni konserwacji starych druków Miejskiej Biblioteki Publicznej w Bydgoszczy; później on sam przybył do Lublina z kursem konserwacji książek zabytkowych, rękopisów i starych druków. Inna introligatorka przeszła kurs konserwacji książek, zorganizowany przez Archiwum Akt Dawnych w Warszawie pod kierunkiem mgr inż. Maryny Husarskiej. Często zasięgano rad i pomocy od lubelskich mistrzów zawodu: Teodora Pawłowskiego i Konstantego Juszko. Jednak prac stricte konserwacyjnych przeprowadzono raczej niewiele - głównie dlatego, że bieżące potrzeby opraw (szczególnie druków ciągłych) były ogromne, ilość zatrudnionych osób - zbyt mała, a warunki lokalowe i techniczne - nad wyraz skromne. |
Introligatornia BU KUL, połowa XX w. |
Pracownia introligatorska BU KUL, 2004 |
Oprócz pracownic ze Zgromadzenia Sióstr Przenajświętszego Oblicza w Introligatorni Biblioteki Uniwersyteckiej KUL były też zatrudniane coraz częściej osoby świeckie; dzisiaj już nie pracuje żadna z Sióstr - ostatnia zakończyła pracę w Bibliotece odchodząc na emeryturę w 2000 roku. Od z górą półwiecza przez pracownię introligatorską przewinęło się kilkadziesiąt osób. Obecnie (początek 2005 roku) w Introligatorni zatrudnionych jest siedem osób, w tym troje po studiach wyższych (Wydział Artystyczny UMCS) i dwie osoby po egzaminach rzemieślniczych - mistrzowskim i czeladniczym. Introligatornia i Pracownia Konserwacji Zbiorów Zabytkowych to organizacyjnie odrębne oddziały, ale ich prace często się zazębiają (czasami - jak w przypadku oprawiania części nakładu książki 'Zbiory Specjalne BU KUL' - całkowicie się jednoczą), dlatego całość zarządzana jest przez jedną osobę - od 1999 roku - kustosza Jolantę Wasilewską, absolwentkę Historii Sztuki KUL. |
Ks. Dyrektor (z książką) wśród Artystek Książki (i jednego Artysty, bez książki) na tle 'Wystawy 120 opraw' |
Przykłady prac konserwatorskich wykonanych przez pracowników BU KUL można obejrzeć na naszych stronach: metody konserwacji zbiorów specjalnych | oprawy konserwatorskie z introligatorni BU KUL |
Urszula Szymańska, 2004 |
s. Lucyna Zdrojkowska, połowa XX w. |
Barbara Wierzchowska, 2004 |
Sławomir Stasz, 2004 |
Urszula Szymańska i Stanisława Mazurek, 2004 |
Barbara Cech |
Alicja Żydek |
Urszula Szymańska |
Urszula Szymańska i Barbara Cech: "tańczące" z barwnymi arkuszami... (2004) |
W introligatorni BU KUL, połowa XX w. |
W szkicu wykorzystano informacje z opracowania autorstwa Jana Wiślińskiego 'Pracownia introligatorska', zamieszczonego w pracy zbiorowej 'Biblioteka Uniwersytecka KUL 1918 - 1970', (wyd. Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne, Lublin 1971, s. 174 [158] - 178 [162]) |
Opracowanie i redakcja: Jan Krzysztof Wasilewski |
Ostatnia aktualizacja: 13.08.2008, godz. 04:09 - Jan Wasilewski